Jest sobota, mieliście wspaniały plan na wycieczkę, dzieci po przebudzeniu pytają, kiedy jedziecie, a tu zaczęło padać… Rozczarowanie jest ogromne, a niedziela nie zapowiada się lepiej. Może jakiś eksperyment? Eh nie mam tych wszystkich składników, a do sklepu szkoda czasu. Hmm co by tu zrobić?
Może rosnące farby? Świetnie sprawdzą się w ponury poranek, są świetnym sposobem na nudę i dzieci je pokochają. Przepis na rosnące farby jest dziecinnie prosty, a i składniki każdy powinien mieć w domu.
Do wykonania potrzebujemy sól, mąkę i wodę, plastikowe miseczki lub talerzyki, łyżeczki i farby.
Na początku łączymy wszystkie sypkie składniki (mąka, sól, woda) w proporcjach 1:1:1 i mieszamy je ze sobą w jednej misce.
Następnie przelewamy powstałą masę do każdej miseczki lub talerzyka i dodajemy trochę farby, tak aby powstały nam różne kolory np. żółty, zielony, czerwony, niebieski, i mieszamy.
Do stworzenia pracy najlepiej użyć bloku technicznego, który ma twardsze strony.
Prace możemy zrobić w dwóch wersjach: mniejszej/ekspresowej – używamy połowę kartki z bloku technicznego i podkładamy pod nią talerzyk, a po skończonej pracy wypiekamy ją w mikrofalówce – lub większej, w której używamy całych kartek z bloku i wypiekamy w piekarniku.
opracowała mgr Patrycja Kolec
– pedagog specjalny
Zdjęcia ze strony: https://mojedziecikreatywnie.pl/2016/08/rosnace-farby-przepis/